... apel Hartmana jest potrzebny, bo na film obligatoryjnie będą chodzić szkolne wycieczki. I trzeba uświadomić rodzicom, że ich dzieciom dyktatura chce zrobić wodę z mózgu. Rodzice w dniu projekcji powinni pozwolić dzieciom nie iść do szkoły.Trzeba dzieci chronić zarówno przed kłamstwem i nachalną propagandą, jak i przed złymi wzorcami kultury. I po to jest apel Hartmana:
WZYWAM RODZICÓW W CAŁEJ POLSCE, ŻEBY ZORGANIZOWALI SIĘ W KOMITET SPRZECIWIAJĄCY SIĘ OBOWIĄZKOWI OBEJRZENIA PRZEZ ICH DZIECI FILMU SMOLEŃSK I ŻEBY MASOWO PISALI DO DYREKCJI SZKÓŁ PODANIA ZWALNIAJĄCE ICH DZIECI Z TEGO HANIEBNEGO PROCEDERU.
Wzór:
Szanowna(-y) Pani(-e) Dyrektor(ze),
oświadczam, że nie wyrażam zgody na obejrzenie przez moje dziecko (imię i nazwisko ucznia) filmu „Smoleńsk”. Film ma charakter propagandowy i zawiera insynuację, że dokonany został zamach. Stanowczo nie życzę sobie, by moje dziecko podlegało tego rodzaju indoktrynacji. Dlatego domagam się zwolnienia mojego dziecka z tego obowiązku.
Z poważaniem,
(podpis rodzica)
PS. O apelu cały wolny świat się dowiedział dzieki uprzejmości Przemka Wiszniewskiego z Liberte (50-latek, warszawiak. 20 lat pracował w TVP jako dziennikarz TV Edukacyjnej i TV Polonia, z wykształcenia pedagog, UW. Ukończył psychoanalizę szkoleniową. Był aktywistą Otwartej Rzeczpospolitej, prowadząc szkolne pogadanki na temat wielokulturowości. Zaangażowany w dialog żydowsko-polski na blogu FaceJew. Teraz mocno kibicuje Komitetowi Obrony Demokracji. )
-