Ja już sama nie wiem, czego mam dość. Ale mam!
(wypowiedź czarnej parasolki z wczoraj)
Od wielu lat lobby aborcyjne, mające raczej znikome poparcie w polskim społeczeństwie, stara się wywierać na nie nacisk multiplikując swoją obecność w mediach, występując a to jako feministki, a to postępowi edukatorzy, a to manify, a to kungres uciśniętych kobiet.. masa różnych organizacji, tylko twarze ciągle te same. Nuda. Ostatnio, przy okazji czarnego protestu towarzystwo poczuło wiatr w żaglach i otwartym tekstem wyartykułowalo swój fundamentalny postulat: aborcja na żądanie.
Towarzystwo skrobaczy lobbuje od lat, ale mało skutecznie, z oczywistego powodu. Żadna poważna partia polityczna nie odważy się naruszyć "kompromisu aborcyjnego" bo to zepchnęłoby ją w niebyt. Od lat i PO i PiS starannie omijają tę minę. Nawet petrukropki są 'kompromisowe". O tym, że jest to postulat samobójczy przekonała się palikociarnia, SLD też przy tej okazji przepadło.
Teraz pod skrobaczy próbuje podczepić się antyPiS. Jadący na oparach KOD dostrzegł światełko w tunelu (co to może tam jechać..) i rozpaczliwie chwycił się aborcyjnej brzytwy, łudząc się że "ten rząd obalą kobiety". O naiwności! Zwolennicy tego by-było-tak-jak-było podkopują fundament tego co było. Powodzenia :))
Śmiesznie wygląda w sejmie Mucha wymachująca parasolką w obronie "kompromisu", chwilę wcześniej wygwizdana przez parasolki. Petru jest śmieszny sam z siebie, ale wzmacnia ten efekt oznajmiając, że doskonale rozumie czarny protest i dlatego będzie walczył o utrzymanie "kompromisu". Śmiesznie wygląda nasza salonowa KOD-Julka wijąca się wczoraj jak piskorz - promująca czarne parasolki, a jednocześnie twierdząca, że postulat aborcji na żądanie jest wymysłem pisowskiej propagandy. Kabaret :D
Naiwna opozycjo totalna, naiwny antyPiSie - tego rządu nie obalą "kobiety".
Trzeba szukać innego pretekstu. Zresztą "kobiety" też już was mają dość:
