Oryginalna wiadomość Libretto do RK1
"Wiele szacowny Panie, boleję, że zrujnowałam Pańską kolekcję notek i komentarzy - notki jestem skłonna w ramach ekspiacji wysłać Panu mailem, jeśli tylko poda Pan adres Zolwiowi, komentarzy niestety już nie. Z żalem też konstatuję wyrzucenie Pańskich komentarzy z racji wrzucenia Pana do jednego osiejukowo-corylusowo-bosonowo-seniorowo62 worka. Utożsamienie mnie przez Pana z Zolwiem i Pawiczem ubodło mnie z powodu niesprawiedliwości. Pawicza wprawdzie nie widziałam jeszcze, czego żałuje, ale z korespondencji mailowej wynoszę, że jego osobista małżonka jest kontenta jego fizycznością, co zaś do Zowia, z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że jestem znacznie bardziej kobieca i mam zdecydowanie większe walory zaliczane do drugorzędnych cech płciowych. Pański komentarz odebrałam jako sugestię, że moja klatka piersiowa jest równie płaska i owłosiona jak u Zolwia - to duża zniewaga dla kobiety.
(http://rk1.salon24.pl/737528,omnia-tempus-habent#comment_12104435)
no to teraz Oryginalna wiadomość RK1 do Libretto
Droga Libretto,
Łzy po utracie już obeschły. Nie rozdrapujmy tego, nie budźmy syndromu poaborcyjnego (którego przecież nie ma), poczujmy sie jak po radosnej, 5-minutowej wizycie u czułego ginekologa albo innego dentysty, zakończonej usunięciem niechcianego zęba. Cieszmy się ulgą i odzyskaną wolnością. A okaleczone notki niech już sobie tam radośnie kicają po niebieskich łąkach, komentarzami nienawistnymi nie kąsane.
Małżonka czasami pytała, czy zabrałem ze sobą dzieci, na spacer, do sklepu, na piwo.. Zawsze w takich chwilach coś mnie bodło. Teraz już wiem, że to bodła niesprawiedliwość wynikająca z utożsamiania. Generalnie utożsamianie twórcy z tworzywem jest bolesne.
To wspaniała wiadomość, że dzięki korespondencji z niewidzialnym Pawiczem już wiemy, że żona Pawicza jest ukontentowana jego fizycznością. Żal niewidzenia rozumiem - wiem, że nie tylko mężczyźni są wzrokowcami. Podpowiadam by w następnym mailu po prostu upomnieć się o załącznik z odpowiednią dokumentacją fotograficzną. Toć jeden obraz to więcej niż tysiąć słów, a co się zobaczy odzobaczyc się już nie da. Będzie to już na zawsze twoje, a Pawiczowi ani jego ukontentowanj małzonce przecież od tego nie ubędzie.
Mój komentarz miał się nijak do cech płciowych Libretto, ale skoro źli ludzie mogli go tak odebrać, proponuję byś tu, w komentarzu pod notką wrzuciła zdjęcia swoich zdecydowanie większych walorów w różnych, atrakcyjnych ujęciach. To przetnie raz na zawsze te paskudne spekulacje, a jakby ktoś jeszcze próbował znieważyć twoją kobiecość, będziesz mogła jej bronić dając link do tej notki (ona nie zniknie) potwarcom na pohybel. Proponuję dołączyć również zdjęcia owłosionej klatki piersiowej żółwia. Nie tylko dla kontrastu, ale i jako ciekawostkę przyrodniczą.
Pozdrawiam i niecierpliwie czekam na odpowiedź
twój RK1
-
