rk1 rk1
531
BLOG

Oporniczki, świeczki i inne gadżety

rk1 rk1 Polityka Obserwuj notkę 20

 

Gdy obrońcy demokracji przechodzili przez fazę oporników wydawało mi się, że to tylko głupota tych, co wpadli na ten pomysł. Gdy zaczęli je sobie ochoczo wpinać bezpieczniacy i inni parszywcy zmieniłem zdanie. Stwierdzilem, ze chodzi o prowokacje, o wkurzenie ludzi. Nawet im się to po części udało. Potem wzięli się za białoczerwoną (tę samą białoczerwoną, która za nieboszczki demokracji była passe). Potem za PW i Żołnierzy Wyklętych. Ostatnio za solidarycę. Kolędy też śpiewali (w adwencie), jajka wielkanocne znakowali stempelkami KODu.

A może chodziło o stworzenie wrażenia: o to my - demokraci z ludu, blisko was, z wami, zwykli ludzie, ten pan, ta pani, sąsiadka, kolega z pracy... no to nie wyszło. W rzeczywistości traktowali te wszystkie elementy, symbole jak gadżety do robienia jarmarcznej prop-agitki. Jak wuwuzele i baloniki, zapominając, że traktowanie symbolu jak gadżetu zabija jego wartość. Uszło uwadze obrońców demokracji, że białoczerwona to nie jest banner, podobnie jak krzyżyk to nie jest ozdobna biżuteria (nawet jak jest ładnie wykonany). Podobnie świece ze Chrztu, czy znicze, to nie jest awaryjne oświetlenie, światełka do robienia pościelowego nastroju, ani gadżety do uczestniczenia w Światowej Ekogodzinie Bez Prądu.

Piszę tu oczywiste rzeczy, a jednak..

Oporniki, świeczki i inne gadżety

 

Czytam tu i tam o odbijaniu symboli,  o zawłaszaniu. Jakoś to dotychczas do mnie nie trafiało - no bo jak można komus odbić albo zawłaszczyć symbol. Wczoraj Spadkobierca Pierszy pokazał mi ten netowy werbunek ze zdjęciem - i jednak zabolało. Dotarło do mnie, że tu chodzi o co innego. O zabijanie  symboli (i tym samym związanych z nimi emocji), o ich niszczenie.

No i co teraz zrobić? Ta świeca 13 grudnia zawsze paliła się na parapecie w domu rodziców. Teraz ja mam taką świecę, przeznaczoną specjalnie na dwie rocznice. Minęło tyle czasu od 81' (dla moich dzieci stan wojenny to takie samo (pre)historyczne wydarzenie jak 2WŚ i bitwa pod Grunwaldem), a ja w tym dniu stawiam światełko w oknie naszego domu. A w tym roku? Zapalić, a jakiś gamoń ucieszy się, że są jeszcze "obrońcy demokracji walczący z kaczyzmem", czy sprzeniewierzyć się pamięci, a raczej temu domowemu (acz zewnętrznemu) symbolowi, by nie dać satysfakcji głupkom i prowokom?

 

Czasami człowiek daje się zaskoczyć i traci wyczucie. I wtedy wychyla się taki dobry duszek wzrostu 190cm i zadaje pytanie z puli tych podchwytliwych:

- Ojciec, a jak za pare dni jebusy ogłoszą, że w tym roku symbolem oporu wobec kaczystowskiej dyktatury jest Boże Narodzenie to pójdziesz na Pasterkę, czy będziesz miał jakieś wątpliwości?

 

-

 

 

 

 

 

rk1
O mnie rk1

https://rk1s24.wordpress.com/ ------ to już historia. blog nieaktywny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka